Specjalistycznej pomocy zacznij szukać tylko wtedy gdy, one zaczną tobie odpowiadać. ;)….

To do nich możesz się wygadać, gdy masz wszystkiego dość. Bez oceny i bez odpowiedzi.

Jest złota zasada możesz mówić do psów i kotów, to nic złego. Jest to NOROMALNE.

Z tego powodu nie musisz dzwonić do psychiatry i umawiać wizyty bo coś z tobą jest nie tak.

Specjalistycznej pomocy zacznij szukać tylko wtedy gdy, one zaczną tobie odpowiadać. 😉

Ostatnio można przeczytać wiele artykułów odnośnie zbierania karmy, kocy i innych rzeczy do schronisk dla psów i kotów.

Przecie te zwierzęta mogłyby znaleźć wymarzony dom. Dom do którego wniosłyby dużo radości i swej bez warunkowej miłość.

 

Zwierzęta poprawiają nastrój

Posiadanie psa lub kota wpływa na Twoje samopoczucie.

Na przykład posiadanie kota pomaga w zakresie poprawiania negatywnych nastrojów, nie zwiększają jednak pozytywnych. Szczególnie gdy go zdenerwujesz i naszcza Ci do buta Oj wtedy uczysz się mega cierpliwości, żeby go nie zabić J

 

Za to posiadanie psa zwiększa ilość pozytywnych nastrojów. Można postawić pytanie, czy nie jest to powiązane z osobowością właścicieli – czy posiadacze kotów nie są z natury bardziej skłonni do mniejszej ilości pozytywnych nastrojów (wysoki neurotyzm). To zostawiam amerykańskim naukowcom oni pewnie to zbadają.

 

Zwierzęta wspomagają zdrowie

Zarówno posiadanie psów jak i kotów okazuje się być korzystne dla zdrowia. Psy, co dość oczywiste, sprzyjają większej aktywności fizycznej. Często wrzucam foty z moim Snowym. On jest moim najlepszym motywatorem pada czy nie biegamy. Mój Śnieży jest z adopcji to nie przypadek, że dwa poranione wilki trafiły właśnie na siebie. Wspólne bieganie daje do dziś dużo frajdy.

 

 Koty okazują się być korzystne w zakresie redukcji stresu i obniżania ciśnienia. Wystarczy, że taki siada obok cie zaczynam mruczeć i już poziom stresu idzie w dół. No jak to nie podrapiesz mnie. Te ich maślane oczy zawsze rozwalają na łopatki i człowiek mięknie.

 

Mój Schanel ma jeden wielki minus, wieczorem gdy chcę czytać książę. Siada obok zaczyna mruczeć a ja po drugie stronie zasypiam. On jest mistrzem hipnozy dlatego często zamykam drzwi do pokoju gdzie czytam. Wtedy zaczyna używać techniki zrzucę coś z pułki to na pewno mnie wpuści. Wiec sami widzicie często jest z nim zabawnie.

Czasami podczas treningów mentalnych z klientem, gdy wspomina, że ma psa lub kota. Opowiadają  o tym że  gdy przeżywali nawet najgorsze kryzysy, zawsze byli i tak w stanie znaleźć dość sił by wyjść z psem lub zadbać o kota. Odpowiedzialność za inną istotę żywą jest jednak bardzo silnym motywatorem, sprzyjającym zachowaniom aktywizującym, co przekłada się na zdrowie psychiczne.

To są tylko ich historie, nie znam na to jeszcze żadnych badań naukowych. Może Ty jakieś znasz?

Get A DOG or CAT

Ostatnio na webinarze u  @danieljaknik z @atm

Usłyszałem o artykule opublikowanym w Journal of Personality and Social Psychology. W którym to napisano:

Właściciele zwierząt domowych są aktywniejsi od pozostałych, mniej się boją i są mniej obsesyjni. Wykazują mniejszą skłonność do depresji nie czują się osamotnieni. Mają większe poczucie własnej wartości rzadziej ulegają stresowi. Działają jak naturalny antydepresant

 

Podsumowując rozważ przygarniecie psa lub kota ze schroniska. To może być  dla Ciebie i Twoich bliskich  korzystna decyzją, zarówno na poziomie zdrowia psychicznego, jak i fizycznego. Oczywiście, wymaga poświęcenia i zaangażowania. Jak to często bywa, coś za coś. Nagrody są tutaj jednak zdecydowanie warte inwestycji.

 

#jarekbrzozowski #passionlifejoy #trenerbiegania #trenermentalny   #koty #psy #przyjaciele  #pewnośćsiebie  #redukcjastresu

 

 

Zostaw komentarz poniżej

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top